Otwarcie sklepu było moim marzeniem

Zawsze byłam osobą zdeterminowaną i dążyłam do celu, który sobie obrałam. Wiedziałam, że jak człowiek chce coś osiągnąć, to musi działać. Bezczynność nic nie dawała. Moim marzeniem było prowadzenie własnego sklepu i udało mi się ten plan wdrożyć w życie.

Oferowanie stylu skandynawskiego w sklepie

styl skandynawski - sklep wnętrzarskiChciałam oferować produkty w stylu skandynawskim, bo mało było sklepów w takim stylu. Zakupiłam lokal na nowym osiedlu i otworzyłam sklep. Nazwałam go styl skandynawski – sklep wnętrzarski, żeby wzbudzić jeszcze większe zainteresowanie wśród klientów. Oferowała wszelkie dostępne produkty, które były w stylu skandynawskim i służyły do upiększania wnętrz. Po czasie nawet sprowadziłam meble, które sprzedawały się również doskonale. Byłam zdecydowana na osiągnięcie sukcesu i postępowałam w taki sposób, żeby mój sklep wnętrzarski odniósł sukces. Udało mi się to a sukces mogłam zawdzięczać tylko sobie. Nawet pojawiali się u mnie klienci z pobliskich miast, żeby dokonać zakupów. Cieszyło mnie takie zainteresowanie i tym bardziej utwierdziło w przekonaniu, że warto realizować swoje cele czy marzenia. Sklep prowadziłam sama. Czasami tylko pomagała mi córka jak musiałam jechać do miasta, żeby coś załatwić w urzędzie. Księgowość również samodzielnie prowadziłam, ponieważ posiadałam wykształcenie kierunkowe. Dzięki temu mogłam zaoszczędzić sporo pieniędzy. Towar do sklepu kupowałam zawsze od tego samego producenta, który był sprawdzony. Ta współpraca również miała wpływ na mój sukces.

Pewnego dnia pojawiła się u mnie młoda dziewczyna. Pisała pracę magisterską związaną ze stylem skandynawskim i chciała uzyskać ode mnie pomoc. Chętnie z nią porozmawiałam i odpowiedziałam jej na wszystkie pytania. Wiem, że moja pomoc była dość istotna dla niej.