Kiedy udajemy się do kosmetyczki, wiemy tylko jedno: chcemy po wyjściu wyglądać ładnie i czuć się lepiej. Nie zastanawiamy się, z jakich sprzętów korzysta pani, która wykonuje zabiegi na naszym ciele, a już same nazwy tychże zabiegów brzmią często co najmniej egzotycznie.
Peeling kawitacyjny a urządzenia ultradźwiękowe
Jedną z nowocześniejszych metod upiększania jest wykorzystywanie właściwości ultradźwięków w kosmetologii. Ultradźwięki to oczywiście dźwięki o tak dużej częstotliwości, że są niesłyszalne dla ludzkiego ucha. Mogą występować dzięki sztucznemu ich wytworzeniu lub w stanie naturalnym, np. w komunikacji pomiędzy zwierzętami. W kosmetyce głowice ultradźwiękowe pozwalają na zmiękczenie naskórka, poprawienie krążenia krwi i metabolizmu skóry. Ultradźwięki poprawiają ponadto pH skóry i działają bakteriobójczo. Jednym z zabiegów, do których są wykorzystywane w kosmetologii, jest peeling kawitacyjny. Do jego przeprowadzenia stosuje się aparat wytwarzający fale ultradźwiękowe, zakończony szpatułką, którą przesuwa się po twarzy zwilżonej wodą. Dzięki temu na naszej skórze następuje rozbicie martwych komórek rogowej warstwy naskórka. Skóra jest bezboleśnie oczyszczona i dokładnie wysterylizowana z wszelkich bakterii, co zapobiega powstawaniu wyprysków. Przy pomocy ultradźwięków uzyskujemy gładką, rozjaśnioną skórę bez żadnych podrażnień. Dzięki falom ultradźwiękowym możemy też doprowadzić do rozjaśnienia przebarwień, regeneracji skóry i, uwaga!, spłycenia zmarszczek.
Ultradźwięki znajdują swoje zastosowanie przy badaniu dna oceanów i w wielu innych naukowych kwestiach, jednak nie oznacza to, że nie przydadzą się nam również w życiu codziennym. Peeling kawitacyjny jest tylko jednym z kilku, przy realizacji których wykorzystywane są ultradźwięki, warto zapytać naszą kosmetyczkę, w czym jeszcze mogą pomóc nam te magiczne fale.