Salon kosmetyczny i regeneracja

 

Zamiast wybierać się na wakacje i męczyć się podróżami, pomyślałam, że zajmę się sobą w tym czasie. Jazda autobusem strasznie mnie męczyła, a jedyne gdzie bym pojechała w czasie urlopu to morze, i wróciłabym wtedy w jeszcze gorszym stanie niż byłam. A tak, postanowiłam poświęcić ten czas na odnowę biologiczną i serię zabiegów, po których naprawdę będzie widać, że nieźle sobie wypoczęłam.

Regeneracja w salonie kosmetycznym

salon kosmetyczny w centrum SzczecinaW wykonaniu mojego planu pomógł mi salon kosmetyczny w centrum Szczecina, do którego niegdyś uwielbiałam chodzić. Dawno mnie już tam nie było z braku czasu, więc cieszyłam się, że w końcu coś ze sobą zrobię. Przede wszystkim masaż twarzy, bo skóra już tego potrzebowała. Oprócz tego zrobiłam sobie mezoterapię igłową na skórę głowy, ponieważ ostatnio coś wypadały mi włosy. Jest to taki nowy zabieg, który pobudza uśpione cebulki do wzrostu. Kiedyś o tym czytałam i koniecznie chciałam spróbować. Poza tym, oczywiście zrobiłam sobie paznokcie i porządny manicure, bo nie mogłam już patrzeć na moje skórki, które rosły z prędkością światła. Pani kosmetyczka wiedziała, jak o mnie zadbać i zrobiła mi specjalne peelingi i oczyszczanie manualne. Dawno nie byłam na takim oczyszczaniu, ale przyznam, że przydało mi się, bo moja twarz i pory były już całe pozapychane i pełne wągrów. Trochę się nacierpiałam podczas tego wyciskania, ale warto było. Na koniec, nałożono mi maseczkę z alg, która sprawiła, że całe podrażnienie zniknęło, a skóra nabrała znów mlecznobiały odcień.

O tak, tego mi było trzeba. Warto czasem pomyśleć o sobie i spędzić urlop niekoniecznie w drodze. Bardziej można zmęczyć się samą podróżą i po powrocie nie mieć siły na nic. Ja się zregenerowałam i do tego zaczęłam trenować fitness. Jestem znów w super formie.