Trudny remont i innowacyjne grzejniki konwektorowe

Remont mieszkania chodził mi i mojej żonie po głowie już od dawna. Oczywiście przekładaliśmy to na bardziej odpowiednią porę, na wiosnę, na jesień, aż nasza córka podrośnie, aż będziemy mieli więcej pieniędzy, aż dostanę podwyżkę…

Grzejniki konwektorowe w miejscu do pracy

grzejniki konwektoroweGdyby nie moja stanowcza decyzja, zapewne zwlekalibyśmy z tym jeszcze przez co najmniej 10 lat. Nie chciałem czekać, ponieważ wiedziałem dobrze, że nasze mieszkanie i my, potrzebujemy remontu praktycznie „na już”. Marzyło nam się, by salon połączyć z kuchnią i dzięki zaoszczędzonemu miejscu mieć jeszcze jeden dodatkowy pokój. Teoretycznie gościnny, jednak w niedalekiej przyszłości miał on być przeznaczony dla naszej córki. Co było do wymiany? Niemal wszystko. Podłogi, niektóre meble, grzejniki… Marzyło nam się duże, małżeńskie łoże, zamiast rozkładanej wersalki, z której codziennie trzeba było wyciągać pościel. Ja często pracuję w nocy, więc dodatkowy mały pokój będzie też świetnym rozwiązaniem dla mnie, do pracy przy komputerze. Zdecydowaliśmy, ze umieścimy w nim innowacyjne grzejniki konwektorowe. W dużym pokoju zdecydowaliśmy się na szare grzejniki pokojowe, ale dlaczego, nie wiem – tak postanowiła żona. Panele zmieniliśmy na parkiet i pozbyliśmy się dużego dywanu, który tak naprawdę był jedynie źródłem zarazków i miejscem, gdzie zbierała się sierść naszego psa. Łazienka także przeszła przemianę. Wreszcie wannę wymieniliśmy na prysznic i zyskaliśmy dużo przestrzeni, dzięki czemu mogliśmy umieścić większe grzejniki łazienkowe, które będą się dobrze sprawdzały do wieszania ręczników. Ponadto teściowa podarowała nam piękny kosz na pranie, więc wreszcie będzie miejsce, by swobodnie go postawić.

Grzejnik w przedpokoju niestety przeszedł jedynie renowację, ale w zamian mamy teraz w korytarzu ogromne lustro, które marzyło się żonie. Zdecydowanie oboje jesteśmy zadowoleni z tego remontu.