Wynajem sali na osiemnaste urodziny

Chciałam zrobić osiemnastkę dla moich znajomych. Mama początkowo nie chciała się zgodzić, ale w końcu uległa. Powiedziała jednak, że nie ma za dużo pieniędzy, więc dobrze by było, żebym zrobiła tę imprezę z kimś jeszcze, żeby rozłożyć koszty nawet na kilka osób. Pomyślałam, że to świetny pomysł.

Znalezienie korzystnego wynajmu sali

wynajem sali na urodzinyNa szczęście w okolicy moich urodzin swoją rocznicę świętuje także kilka innych osób z klasy. Udało mi się z nimi dogadać. Ich rodzice zgodzili się na sfinansowanie części imprezy. Złożyliśmy się po kilkaset złotych i mieliśmy naprawdę fajny lokal. Dość szybko znaleźliśmy taki wynajem sali na urodziny, jaki chcieliśmy. Bardzo nas to ucieszyło, bo spodziewaliśmy się większych problemów. Szukaliśmy jednak sali dużo wcześniej, a poza tym interesował nas termin w tygodniu, bo wiadomo, że wtedy jest po prostu taniej. Osiemnastki często odbywają się w jakiś dzień tygodnia i nikogo to nie dziwi. Przeważnie ludzie bawią się dość rozsądnie, więc nie ma z tym najmniejszego problemu. Może się jednak różnie zdarzać w różnych miastach. My w każdym razie byliśmy zadowoleni. Oczywiście, trzeba było dopiąć parę rzeczy razem. Musieliśmy stworzyć i wydrukować zaproszenia. Trzeba było zastanowić się nad kwestią jakichś przegryzek na salę. Nie planowaliśmy dostarczać nie wiadomo jakiego jedzenia, ale jakiś skromny poczęstunek musiał być. Wiadomo, że to nie wesele, ale ludzie muszą mieć siły do zabawy. Postaraliśmy się więc o to, aby mieli co jeść i pić.

Muzyka też była dobra, bo grał znany dj. Ja już byłam wcześniej na prowadzonych przez niego imprezach, więc wiedziałam, że jest naprawdę profesjonalny. Sprawił, że wszyscy się świetnie bawili, bo widział, co się dzieje na parkiecie i reagował, dając raz żywszą, raz spokojniejszą muzykę.