Droższe turnusy rehabilitacyjne nie zawsze są lepsze

 

Podejście każdej osoby, decydującej się na wyjazd na turnus rehabilitacyjny jest inne. Każdemu może zależeć na innym aspekcie danego wyjazdu: dostępności, komforcie pobytu, a w końcu na cenie. Nie ulega wątpliwości, że kryterium cenowe bywa decydujące, ale nawet pomijając jego prymarne znaczenie dla wielu z nas, dlaczego nie wziąć go pod uwagę, decydując chociażby pomiędzy dwoma ośrodkami o podobnym standardzie, a różnych cenach?

Tanie turnusy a drogie turnusy

tanie turnusy rehabilitacyjne nad morzemNie ma uniwersalnego klucza, który pozwoli nam bezbłędnie decydować przy wyborze miejsca pobytu na turnusie rehabilitacyjnym. Ze względu na popularność kierunku nadmorskiego, warto posłużyć się przykładem polskiego morza. Tanie turnusy rehabilitacyjne nad morzem mogą okazać się konkurencyjne wobec drogich turnusów rehabilitacyjnych. Turnusy rehabilitacyjne i związana z pobytem na nim cena jest uzależniona w podobnym stopniu, co zwykły pobyt od podstawowych wypadkowych cen w danym ośrodku. Płacimy nie tylko za pobyt i miejsce, ale także za markę czy położenie. Lepsze położenie nie musi oznaczać lepszego umiejscowienia w całej infrastrukturze przeznaczonej dla osób niepełnosprawnych w danej miejscowości. Miejsca oddalone od plaży mogą być lepiej skomunikowane dla osoby niepełnosprawnej. Z samej natury, plaża i jej okolice są najtrudniejszym wyzwaniem dla projektantów uproszczeń dla niepełnosprawnych. Warto zwrócić również uwagę na program turnusu: czy znajduje się w nim miejsce na rzeczywistą rehabilitację.

Bez wątpienia, to że coś jest tańsze nie musi oznaczać, że jest gorsze pod względem jakościowym. Na pewno jest to udowodniane na każdym kroku w dzisiejszym świecie. Tanie turnusy rehabilitacyjne nad morzem nie muszą być gorsze od swoich droższych odpowiedników, a mogą nawet pod pewnymi względami je przewyższać lub choćby kompensować częściowy brak wygód innymi plusami.