Ja jako trener personalny

Moja praca od zawsze była moim powołaniem. Pracuję jako trener personalny, i Warszawa się bije o mnie, mam pozajmowane grafiki na następne pół roku! To niesamowite, że ludzie tak doceniają moją pracę, i dzięki temu dają mi niezły doping do działania.

Jestem nagradzanym trenerem personalnym z Warszawy

trener personalnyTe treningi personalne traktuję bardzo poważnie. Do każdego trzeba podchodzić w inny sposób. Ludzie są złożoną jednostką, na którą składa się wiele czynników. Niektórzy mają większe, lub mniejsze motywacje do pracy. Moim zadaniem jest wzbudzanie w nich siły walki. Taki trening indywidualny to dla nich sprawdzenie samego siebie, na ile są skłonni się poświęcić, by osiągnąć zamierzone efekty. Lubię to co robię, jestem zadowolony, że mogę pomagać innym. Chyba dobry ze mnie trener osobisty, bo ciągle dostaję jakieś pochwały i nagrody. Nie żyję z głową w chmurach, i nie puszę się od pozytywnych komentarzy, tylko robię to, co do mnie należy. I to ludzie wyczuwają i doceniają. Czasem czuję się jak taki anioł. Ile osób udało mi się wyciągnąć z lenistwa i siedzenia w domu, to wiem tylko ja sam. Przyznam, że moje zamiłowanie wzięło się z tego, że sam kiedyś nie lubiłem się ruszać. Nawet nigdy nie chodziłem na w-f. Obijałem się całymi dniami, podczas gdy moi rówieśnicy w szkole biegali wszędzie i pokonywali góry. Gdy poznałem pewną piękną dziewczynę, to postanowiłem coś ze sobą zrobić. Zazwyczaj tak jest, że miłość jest takim motorem napędowym do działania. I to całkiem normalne. Bardzo dobrze, że tak się dzieje, bo to daje ludziom siłę do pracy nad sobą. U mnie właśnie tak było, dlatego rozumiem doskonale leniuchów, i wiem, jak ich motywować do ruszania się.

No, a sam w wolnym czasie biegam z nimi. Lubię spędzać czas z nimi, wtedy sam mogę się rozwijać, i odwiedzam klientów, by sprawdzić jak sobie radzą po zakończeniu zajęć. Po więcej informacji zapraszam na stronę: trener personalny z warszawy – www.aktywnytrener.pl.