Jakiś czas temu podjąłem decyzję o prowadzeniu własnego przedsiębiorstwa. Szanse na powodzenie są równomierne do ryzyka, z jakim wiąże się porażka.
Będziemy sprzedawać tanie torby bawełniane!
Mimo wszystko praca w dużej korporacji na tyle mnie wykończyła, by podjąć ten desperacki krok i postawić wszystko na jedną kartę. Moja żona zajmuje się wychowywaniem dzieci, jednak zanim na świat przyszła trójka naszych pociech, była ona krawcową. Do dzisiaj często widuję, jak siedzi wieczorami przy maszynie i tworzy niesamowite cuda dla naszych córek i syna. Właśnie w jednej z takich chwil pomyślałem, że można by to wszystko jakoś połączyć, ale wtedy jeszcze brakowało mi pomysłu. Dopiero kilka dni później przeglądając strony internetowe stwierdziłem, że powinniśmy wykonywać tanie torby bawełniane. Wyczytałem, że jest to bardzo praktyczny gadżet. Okazuje się nawet, ze bardzo wiele osób nosi torby ekologiczne z nadrukiem jako ozdobę, lub wręcz manifestację poglądów. Wówczas producent toreb reklamowych wykonuje dla nich odpowiednią grafikę lub hasło, z którym ci się utożsamiają. To mogła być szansa na to, bym rzucił pracę, która mnie wykańcza, a żona rozpoczęła ponownie realizować się zawodowo. Postanowiłem odpowiednio przygotować się do tematu i sprawdziłem czy w okolicy nie działa jakiś duży producent toreb bawełnianych. Najbliższa tego typu firma oddalona była o około sto kilometrów, zatem mogłem być spokojny. Po tym wszystkim oznajmiłem żonie, że chciałbym przy jej pomocy sprzedawać bawełniane to10by z nadrukiem. Dyskutowaliśmy żywo całą noc o każdym za i przeciw. Wtedy dostrzegłem jaka obudziła się w niej energia i zapał do pracy. Musiałą bardzo tęsknić za zajęciem, które przecież tak bardzo kochała.
To właśnie tamtej nocy podjęliśmy decyzję i zaczęliśmy żyć nowym planem. Myślę, że dzięki talentowi mojej ukochanej nasze torby ekologiczne z nadrukiem mają spore szanse na sukces.