Miejsce, do którego się przeprowadziliśmy, wyglądało jak z bajki. Rzeczki i mniejsze strumyczki, małe drewniane mostki, brukowane ścieżki i drogi, zieleń otaczających nas parków i wszystkie kolory tęczy zawarte w pielęgnowanych kwiatach. Miasteczko nie było duże, ale za to sporo zarabiało na swoim uroku. Większe i mniejsze wycieczki przyjeżdżało tutaj, aby choć na moment poczuć ten klimat.
Wydajny system dezynfekcji wody
Miasteczko było nad wyraz zadbane, a sąsiedzi przyjaźnie nastawieni. Szybko nawiązałem znajomość z tamtejszym burmistrzem, który okazał się człowiekiem rozsądnym, twardo stąpającym po ziemi, ale kochającym to miejsce. Mówił, że okoliczna przyroda zajmuje szczególne miejsce w jego sercu, dlatego stara się dbać o środowisko. Szybko pokazał mi wydajne systemy dezynfekcji wody stosowane w miasteczku. Przedstawił mi dowody na spełnianie wszelkich wymagań bakteriologicznych, dowodzących skuteczność stosowanych metod. Jednocześnie dostępne statystyki potwierdziły ich wydajność, a kolejne akta mówiły o jednoczesnym zachowaniu najlepszych minerałów, które korzystnie wpływały na zdrowie mieszkańców. Byłem pod wrażeniem wprowadzenia tych nowoczesnych systemów dezynfekcji wody i pogratulowałem burmistrzowi takiego podejścia. Mówił, że stosuje je, aby dbać o bezpieczeństwo ludzi, jak i środowiska. Zaskoczyła mnie jednocześnie wydajność całego systemu.
Żona i ja cieszyliśmy się, że trafiliśmy nie tylko do pięknego miejsca, ale i dbającego o czystość spożywanej wody. Opowiedziałem jej o stosowanych metodach w tym zakresie i ich działaniu. Przyznała, że to wydajny sposób na oczyszczanie. Przekonało to nas, że trafiliśmy do własnego miejsca na świecie i bez większych zmartwień mogliśmy pić wodę pozyskiwaną z kuchennego kranu.