Wideofilmowanie przemiany

Jakiś czas temu w pewnym konkursie wygrałam wspaniały prezent. Trzeba było wysłać swoje zdjęcie do takiej firmy i napisać co chcielibyśmy w sobie zmienić.

Wideofilmowanie sposobem na pewność siebie?

Byłam szarą kobietą o prostych mysich włosach i nie rzucałam się w oczy. Wygrałam wielką metamorfozę. Jej miejsce-Lublin, bo akurat tam mieszkali organizatorzy. Nie mogłam uwierzyć w to, że ktoś uwierzył w mój potencjał, i że będę mogła wyglądać inaczej. Miało być najlepsze wideofilmowanie w Lublinie które uwieczni całą moją przemianę. Trochę sWideofilmowanieię stresowałam, że będzie to wszystko filmowane i pokazywane w telewizji, bo bałam się opinii znajomych. Ludzie zawsze lubią gadać, no ale kamerzysta był miły i uspokoił mnie, że nie mam się czym przejmować. Jeśli ktoś coś gada, to na pewno mi zazdrości. Bardzo podobał mi się profesjonalizm ludzi, którzy się mną zajmowali. Pracował nade mną sztab wykwalifikowanych pracowników. Ktoś czesał i układał mi włosy, ktoś szykował stylizację, jeszcze ktoś zajmował się makijażem, i była też pani dietetyk. Po krótkiej chwili zapomniałam, że jest tam w ogóle jakaś kamera. Poczułam się jak w domu i żadne videofilmowanie mi nie przeszkadzało. Żadna kamera nie mogła w końcu zepsuć mojej zabawy. Nie przejmowałam się też tym, co mogą powiedzieć ludzie. Zawsze będą gadać, taka już jest ich natura. A ja otrzymałam szansę na zmienienie czegoś w swoim życiu. W końcu aż tak jest to ważne, że nakręcą o mnie film. Będę musiała poprosić pana filmowca o to, aby dał mi kopię, bym mogła oglądać sobie w domu jak wyglądałam przed tą zmianą. Zmienili mi kolor włosów na czerwony! Wyglądałam od razu o 10 lat młodziej.

Najpierw sceptycznie podeszłam do tego koloru, ale potem stwierdziłam, że nabrałam nowego życia. Pomalowali mnie ładnie i nie mogłam sama siebie poznać. Ciekawe co powie mąż.